Ludzie biznesu to zazwyczaj ludzie zamożni i szczęśliwi. Jednak nie posiadają oni specjalnie dużo wolnego czasu. Jeżeli chce się prowadzić własny biznes, trzeba zmienić swoje nastawienie do pracy, zwłaszcza, jeżeli pracowaliśmy na etacie i to takim etacie, który zajmował nam 8 godzin dziennie.
Autor skupia się w tej książce na definicji słowa „przedsiębiorczość”, która jego zdaniem jest pewnym stanem umysłu. Jest to taki stan naszej głowy, w którym myślimy troszeczkę inaczej, niż przeciętni ludzie. Przeciętny człowiek czuje się dobrze na swój sposób w jakieś swojej przestrzeni komfortu.
Nie ważne, czy jesteśmy bardzo zamożni, przeciętni, czy biedni. Jeżeli przyzwyczailiśmy się do pewnego poziomu życia, nie zawsze chcemy coś zmieniać. Człowiek przedsiębiorczy skupia się przede wszystkim na znajdywaniu i wykorzystywaniu pojawiających się okazji. Jeżeli zależy nam na zdobyciu finansów, czy polepszeniu własnego standardu, koniecznie powinniśmy nauczyć się wykorzystywać okazje, które się nam gdzieś na drodze życia pojawiają.
Książka ta analizuje często spotykane w biznesie sytuacje, które i nam mogą się przytrafić. Dzięki wnikliwej interpretacji, oraz dobrej analizie, wielu z nas może zrozumieć dokładnie, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej.
Wydanie to przeznaczone jest przede wszystkim dla: aktywnych przedsiębiorców, którzy chcą się rozwijać, zdobywać nowe kontakty i doświadczenia. Drugą grupą są przyszli przedsiębiorcy, którzy chcą założyć własną działalność, ale może nie do końca wiedzą, jak za to się zabrać. Trzecia grupa przeznaczenia to byli przedsiębiorcy, którzy z różnych powodów zdecydowali się zakończyć działalność gospodarczą. Im książka ta pomoże przede wszystkim w zmotywowaniu się do otwarcia po raz kolejny, własnej firmy. Ostatnią grupą, do której adresowana jest książka to domowi przedsiębiorcy. Tacy ludzie to osoby, które nie prowadzą firmy jako głównego źródła utrzymania, tylko sobie dorabiają prowadząc firmę. Tak naprawdę, każdy może tą książkę przeczytać i na pewno dużo z niej wynieść.